Mam ambitny plan, aby w tym roku mój balkon przemienił się ze składziku wszystkiego w miejsce relaksu i picia mrożonej kawki :) Aha, jeszcze pod to marzenie podpina się moja Mała Mi, która widzi na nim miejsce dla swojego małego baseniku i leżaka.
Oczywiście, jak to często z planami bywa, tworzenie naszej oazy wydłuża się w czasie i upały zastały nas jak to się mówi "w polu" ... Oaza ciągle "się tworzy" ale choć niewielką jej część mogę wam dziś pokazać.
Od zawsze miałam manię zwożenia z wypraw muszelek i kamieni. Tych skarbów nazbierało mi się sporo - pochodzą zarówno z mórz, jak i z górskich szlaków, potoków, lasów i kamieniołomów (tak, je też kiedyś zwiedzałam :D ). I wreszcie znalazłam sposób na ich wyeksponowanie. Dwa malutkie lampiony na podgrzewacze powstały ze skarbów znalezionych w Adriatyku, znalezionych na plażach mojej ukochanej Chorwacji. Do środka słoiczków wsypałam kaszę jaglaną. Górę słoiczków obwiązałam sznurkiem. Pięknie wyglądają po zmierzchu, kiedy światło przebija się przez skorupki muszelek i jeżowców. Lampioniki stoją w towarzystwie całej reszty skarbów, które umieściłam w dużej szklanej misie.
Dzisiejszą pracą zadebiutowałam w nowej kreatywnej roli - jako członek DT Art - Piaskownicy :) Jestem niesamowicie dumna z tego, że znalazło się tam dla mnie miejsce. Bo to właśnie w Piaskownicy rozpoczęłam swoją przygodę z pierwszymi wyzwaniami, na które zgłaszałam pierwsze, takie jeszcze prymitywne, moje dzieła ;) Zawsze marzyłam, by tu się znaleźć. I teraz jestem :) Więc może jednak czasami marzenia się spełniają ...
Gorąco was zapraszam na moje pierwsze piaskownicowe wyzwanie:
A ja natomiast moje lampiony zgłaszam na wyzwanie:
Pozdrawiam was serdecznie!
Takie lampiony są niezwykle kuszące. Idealne na letnie wieczory :)
OdpowiedzUsuńPiękne ^^
Lampiony cudne! Pomysł z kaszą jaglaną bardzo mi się spodobał :). Też chciałabym zmienić balkon w miejsce relaksu i spokoju... zabieram się do tego od dwóch lat ;)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby, lampiony są urocze, z pewnością miło na nie patrzeć i w dzień i w nocy, gdy świecą. Świetny pomysł na zagospodarowanie tarasu.
OdpowiedzUsuńLampiony są przepiękne!! Czuję się zainspirowana maksymalnie!!! #loveit :D
OdpowiedzUsuńPięknie to zrobiłaś...
OdpowiedzUsuńTa kasza jaglana w roli żółciutkiego "piasku" to bardzo oryginalny i praktyczny pomysł. W ogóle Twoje lampiony wyglądają znakomicie i romantycznie :o) Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńŚliczności :) bardzo podobają mi sie takie lampioniki :)
OdpowiedzUsuńPo cichu liczę, że w tym roku i ja odwiedzę Chorwację, która mi się marzy od dawna :)
urocze morskie lampioniki:)
OdpowiedzUsuńpiękne te lampioniki :)
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja a kasza zamiast piasku to genialny pomysł! Niestety Twoja zgłoszenie nie spełnia wymogów naszego regulaminu i w tej formie nie może zostać wzięte pod uwagę! Pozdrawiamy! Zespół D.I.Y. czyli zrób to sam!
OdpowiedzUsuńcudowna dekoracja, genialny pomysł z kaszą jaglaną jak dobrze widzę ;)
OdpowiedzUsuń