piątek, 27 marca 2015

Jezus zmartwychwstał!


Pierwsza tegoroczna wielkanocna kartka z motywem Jezusa zmartwychwstałego. I chyba już ostatnia ...

Niestety czasami życie się aż tak zaplącze, że nawet na kartkowanie brak natchnienia, zapału, radości. U mnie stan zamotanych problemów i zawiłości życiowych osiągnął tak wysoki poziom, że cała pasja tworzenia odpłynęła w  siną dal. Mam trochę zaległych prac do pokazania, więc chociaż blog się nie zakurzy. Mam nadzieje, że szybko odnajdę chęci do tworzenia, bo kolejka prac do stworzenia się powiększa. Jednak wielkanocne kartkowanie już odłożyłam definitywnie. Szkoda tylko, że mój zakładany plan wielkanocny wykonałam tylko w może 30%.


Pozdrawiam Was ciepło!

19 komentarzy :

  1. Nie przejmuj się tak się czasami zdarza ,życzę szybkiego rozwiązania problemów.Ja także mam w tej chwili zagmatwane życie nie jesteś sama.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Po burzy zawsze świeci słońce...dasz radę. A kartka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, nie pamiętam kiedy to słońce było u mnie ostatnio. Dziękuję :*

      Usuń
  3. Ach Anulka, wiosna cięzki czas.... Musimy wierzyć i mieć nadzieję....

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna karteczka. Pozdrawiam i życzę powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealnie wielkanocna kartka.

    Oby wszystko się jakoś pomyślnie rozplątało!
    Moc uśmiechów Ci przesyłam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, przymus tworzenia to przywilej nie obowiązek :-)
    najpierw sprawy życia realnego potem wirtualnego

    Ogarniesz rzeczy, odsapniesz i...zatęsknisz do tego co ci sprawia radość ,
    a tymczasem prostuj sobie ścieżki a najlepiej niech się same prostują!

    Trzymam za to kciuki! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech no widzisz Dorotko, niestety moje ścieżki są tak zaplątane, że sama nie mam już na to wpływu by je rozplątać. I to kartkowanie jednak ma wpływ na to, że trzymam się na powierzchni.
      Dziękuję za te słowa :*

      Usuń
  7. Kartka piękna :D. U mnie od jakiegoś czasu też się wszystko poplątało, jedynie kartkowanie daje mi wytchnienie i pozwala się wyciszyć. Chociaż przez ostatni tydzień i to sprawiało mi trudność. Jednak staram się nie poddawać. Dasz radę!!! Mamy w sobie coś takiego, co pozwala nam się podnieść i iść dalej. Życzę samych wyprostowanych ścieżek i trzymam kciuki!!! Będzie dobrze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Jolu :* Wiem, dokładnie tak jest - jakoś człowiek potrafi się podnieś i iść dalej. Wyćwiczyłam tę sztukę już do perfekcji.

      Usuń
  8. Plany-planami a życie swoje :( Tak niestety zawsze jest, ale nie poddawaj się. Będzie dobrze a potem lepiej :) A i tak stworzyłaś cudowna karteczkę:) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madzik :* Może wkońcu dotrwam do tego stanu "lepiej".

      Usuń
  9. Chociaż bloga prowadzi się dla przyjemności, to i tak z czasem łapię się na tym, że postrzegam to jako obowiązek. Podobnie jak tworzenie:) Życzę Ci, aby Twoje życie na tyle się "wyprostowało", abyś mogła ze spokojem w sercu i w głowie tworzyć. A karteczka oczywiście bardzo ładna. Ps. zapomniałam podziękować za odp. pod postem dot. gorsetu, pozdrawiał ciepło, choć zimno na dworze:)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię na moim blogu ;) Jak Ci się tutaj podoba, zostań na dłużej. Cieszy mnie także każde słowo, jakie zostawiasz po sobie w komentarzu.
Dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka