Przyłapana w Ulu

Do miodu mnie ciągnie od zawsze, oj tak :) A do pszczółkowych papierków jeszcze bardziej. I gdy to połączyłam, to nawet nie zauważyłam kiedy, ale dałam się przyłapać ;)

I tak właśnie dzisiaj, w ramach akcji "Przyłapani w ulu", goszczę z moją twórczością na blogu Bee Scrap. Jest mi niezmiernie miło, że mogłam się tam pojawić. Specjalnie w ramach tej wizyty, przygotowałam kilka prac z pszczółkowych papierów. Pierwszą z nich bardziej szczegółowo możecie obejrzeć w tym poście. Ostrzegam - dużo zdjęć ;)

Za pewne wiecie, jak lubię spersonalizowane prace. Takie właśnie jest to pudełeczko.  Boksik był stworzony na dwie okazje:  urodziny mojej koleżanki z pracy oraz jednocześnie jej pożegnanie z nami i zmiana miejsca pracy. I oczywiście jak to u mnie bywa w takich pracach - każdy element został świadomie dobrany tutaj. Adresatka to podróżniczka, która odbyła właśnie wymarzoną podróż do Japonii, następnie do Francji  3 tygodnie później.  Włochy uwielbia i bywa tam bardzo często, no a z Arabami łączy ją poprzez samolocik na torcie w moim pudełku jej nowe miejsce pracy, czyli pewne dość znane linie lotnicze ;) 

Oczywiście torcik też obowiązkowo musiał się znaleźć z racji miłości obdarowanej do słodkiego i pieczenia ale także do tworzonych przeze mnie eksploding boxów ślubnych z torcikami w środku ;) Również kolekcja Tutti Frutti została tutaj celowo użyta.

wewnętrzne ścianki pudełka - czyli pomysł aplikacji i napisy są mojego autorstwa. Z pomocą przyszły mi tutaj drewniane scrapki z Eko - Deco, oraz wspomniana wyżej pszczółkowa kolekcja. Tekturka samolocika jest natomiast z Crafty Moly.

Dodatkowo, jako że pudełeczko miało być prezentem od całej pracowej ekipy, potrzebowałam gdzieś miejsca na podpisy/słówka od kolegów i koleżanek. W burzy pomysłów od scraperek, jakie dostałam w sieci, wykombinowałam coś takiego - każdy chętny mógł na małej karteczce napisać coś od siebie, a następnie ja zebrałam te notki, skleiłam w harmonijkę i podpięłam pod wieczko pudełka. Dodatkowo dołożyłam wiązanie ze sznurka, aby całość "trzymała się kupy". 

Zapraszam was serdecznie na blog Bee Scrap oraz oczywiście do sklepu po pszczółkowe papierki. A już wkrótce zobaczycie dokładniej inne moje prace, z którymi się dałam przyłapać w ulu. 

Także dziś pojawił się mój pierwszy post inspiracyjny jako DT Eko - Deco, gdzie też was serdecznie zapraszam KLIK.

I dziękuję tym, którzy w tym poście ciut przydługim wytrwali do końca;)

Pozdrawiam ciepło!

Angi