Dzisiejszy post - mój pierwszy powakacyjny - będzie oczywiście fotograficzny, by choć na chwilę zatrzymać te widoki ;) Zapraszam was do obejrzenia mojej relacji.
Kierunek - Tatry i Zakopane, co pewnie większość z was rozpoznała po pierwszym zdjęciu. Dobrze było znów wrócić na górskie szlaki. Nie macie pojęcia jak mi tego brakowało ;)
Wchodząc
na szczyt zostawia się wiele spraw ma ziemi. A im większy szczyt tym
bardziej można się uwolnić od nich. Pewnie że wątpię czy dam radę. Ale
jak wkońcu daje rade i dochodzę do celu to czuje się silniejsza i
pewniejsza by poradzić sobie z tym co zostawiłam na dole.
Pozdrawiam was ciepło i zapraszam na kolejny już rękodzielniczy post :)
I po co jechać gdzieś daleko, jak u nas jest tak pięknie :DDD. Cudne zdjęcia :DDD.
OdpowiedzUsuńDrzewo z uszkodzoną korą? GŁupota i okrucieństwo. Pewnie jeszcze w TPN!
OdpowiedzUsuńNo niestety Iza. Tatry są jednak sporo zdewastowane przez turystów. Ale cóż się dziwić po takiej masie jaka się tam przelewa.
UsuńDobrze, że są turyści tacy jak Ty, Ania:)
UsuńNo i jak ty Iza :)
UsuńOjej jakie cudowności!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!niesamowite to mało powiedziane:)
OdpowiedzUsuńWspaniały urlop, a fotki przepiękne.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Aż bym pojechała w góry!
OdpowiedzUsuńPiękne wakacyjne kadry... ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbuuuu! a mnie w tym roku ominęły takie widoki! buuuu! :-(
OdpowiedzUsuńnastępnym razem koniecznie kierunek Ki ... skoro już bywasz "tak blisko" :)
OdpowiedzUsuń