Robiłam ostatnio porządki na moim komputerze i znalazłam zdjęcie jednej z pierwszych kartek, jakie zrobiłam (pierwsze były tylko prowizoryczne kartki na Boże Narodzenie - pokarzę wam jak będzie okazja ;) ). Karteczka była dla mojej chrześnicy, która w tym roku kończyła 4 latka. Więc to już ponad 2 lata temu było ;). Oczywiście dziś jak bym ją robiła,
to miałabym już całkiem inne wyobrażenie, jak ma wyglądać. Przede wszystkim nie miałam wtedy jeszcze żadnych papierów ani przydasi, ba, nawet nie wiedziałam, że takie cuda istnieją. Tylko te kilka scrapków miałam, które dostałam zresztą w spadku od koleżanki. Reszta to pozostałości po materiałach z lekcji plastyki młodszej siostry :D
to miałabym już całkiem inne wyobrażenie, jak ma wyglądać. Przede wszystkim nie miałam wtedy jeszcze żadnych papierów ani przydasi, ba, nawet nie wiedziałam, że takie cuda istnieją. Tylko te kilka scrapków miałam, które dostałam zresztą w spadku od koleżanki. Reszta to pozostałości po materiałach z lekcji plastyki młodszej siostry :D
Zakończyłam wczoraj sezon tworzenia kartek wielkanocnych. Dokumentacja fotograficzna zrobiona, muszę tylko zrzucić ją do komputera. No i mam nadzieję, że zdążę przez swiętami pokazać wam te kartki i to, co jeszcze stworzyłam z okazji świąt (ale tajemniczo zabrzmiało :D )
Dziękuję Wam bardzo za miłe komentarze, które tu zostawiacie :*
Woooooooooow jaka cudowna pściółka. Mhyyyyymmm Jak na debiut super Ci wyszlo
OdpowiedzUsuńUrocza pszczółka :)
OdpowiedzUsuń