Tak zupełnie "z innej beczki" ;)
Kiedyś malowanie różnych rzeczy, wzorów itp na własnych paznokciach było dla mnie świetną zabawą i relaksem. W okresie świąt Bożego Narodzenia malowałam choinki i płatki śniegu na paznokciach, na Wielkanoc - kurczaki :D z reguły było coś "tematycznego" i adekwatnego do sytuacji na moich dłoniach. Dziś się przerzuciłam na tworzenie w papierze, ale tworzenie na paznokciach ciągle we mnie siedzi i czasami powraca ;) Tak powróciło np w zeszły weekend.
Cudne pazurki! Z pazurem :)
OdpowiedzUsuńno widze mam bratnia dusze ;)
OdpowiedzUsuńja za czasow jak jeszcze malowalam paznokcie to tez tematycznie...
przy okazji obslugiwalam cala rodzine(zenska czesc ma sie znaczyc) :P
świetne paznokcie!:)
OdpowiedzUsuńWow jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńWow jestem pod wielkim wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńświetne, prawdziwe rękodzieło, które można nosic na sobie:)
OdpowiedzUsuń