Pogoda nas wyjątkowo rozpieszcza i możemy się cieszyć złotą, polską jesienią. Ale jednak mimo faktu, że po południu można nawet w krótkich rękawkach biegać, ranki bywają bardzo chłodne i dla mojego małego szkraba obowiązkowym zestawem jest czapka i szalik podczas porannych wypraw do żłobka. A wy jak sobie radzicie z porannymi chłodami?
Ostatnio robiąc porządki w jesiennej garderobie, natknęłam się na stary golf w kolorze stalowym. Pewnie z powodu tego koloru ciągle nie mogę się z nim rozstać. Tym razem przypomniałam sobie o szałowych komplecikach, jakie tworzy Daget dla swojej pociechy. I tak, posiłkując się jej kursem, pocięłam golf w jeden wieczór i nadałam mu całkiem nowe życie.
Jak widać golf wyglądał całkiem już nieciekawie. Ale doskonale posłużył mi do stworzenia getrów - z rękawów, czapeczki - z golfu i komina na szyję - z dolnego podwójnego ściągacza swetra. Dorobiłam zamiast pomponików słodkie białe kokardki. Całość jest przeurocza, a przede wszystkim nieróżowa bo przesyt czapek itp w tym kolorze jest chyba w każdym sklepie i szafie dziewczynki. Małej Mi nowy nabytek bardzo się spodobał i o dziwo czapka pozostała na głowie, co u mojego dziecka jest nie lada wyczynem ;)
A na koniec chciałam wam się jeszcze pochwalić jakie cuda przyniosłam dziś z poczty. Dzięki wygranemu candy u Asi stałam się nie tylko posiadaczką cudownego pudełka, ale także innych przedmiotów wykonanych przez jej zdolne łapki. Naprawdę bardzo mile się zaszokowałam taką ilością słodyczy ;) Pudełeczko jest przepiękne, nie mogę przestać się w nie wpatrywać. Zobaczcie sami.
Tym słodkim akcentem żegnam się z wami. Następne w kolejce do pokazania czekają już kartki, między innymi cos dla małych i coś dla dużych chłopców. Więc zaglądajcie koniecznie.
Pozdrawiam was ciepło!
Noooo Kochana!!! W koncu jakies szyciowe sprawy!!! Fantastyczny komplecik, ciesze się że moj kursik przydal się kolejnej malej damie do uzupelnienia szafy :) Chociaz smutno mi bo stracilam kolejna klientke ;P
OdpowiedzUsuńE tam, nim ja ci dorównam, to pewnie jeszcze coś u ciebie zamówię ;)
UsuńJejku, ten komplecik jest cudowny!!!!! Zaraz sama przejrzę swoją garderobę, bo nie sądziłam, że ze starego golfu można wyczarować coś tak pięknego
OdpowiedzUsuńPolecam ;) Ja mam jeszcze dwa golfy do przeróbki odłożone ;)
UsuńŚwietny recykling - ślicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńZdolniacha! :) Komplecik rzeczywiście uroczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńNajlepsze co się nosi, to to co mama wyczaruje. Mała wygląda super:)
OdpowiedzUsuń