Dziś wpadam do was tak szybciutko, żeby odkurzyć troszkę bloga i zdążyć, czy raczej już nie, na minione święto naszych kochanych staruszków.
Ja niestety mam tylko jedną babcię, która już dawno przekroczyła osiemdziesiątkę i tym cenniejsze są dla mnie takie święta jak Dzień Babci. Bardzo ubolewam, że bariera kilometrów nie pozwala nam razem spędzać tego dnia. Bo zdaję sobie sprawę, że niestety niewiele wspólnych okazji nam jeszcze pozostało.
Dla babcinki poczyniłam karteczkę w fioletowo - szarych barwach z dodatkiem bieli i kremu. Jest napis koniecznie w dużej czcionce, jest babcina koronka, są kwiaty wykonane przeze mnie. Jest i też środek kartki - fotka prawnuczki ;) A prawnuczka łączy się z okazją nierozerwalnie - wszak przyszła na świat w dzień babci, dwa lata temu.
A o tym, co poczyniłam dla mojej Małej Mi z okazji jej urodzinek, będziecie mogli poczytać już niedługo. Mogę tylko zdradzić, że był to mój "pierwszy raz" i nie obyło się bez ran kłutych ;)
Pozdrawiam ciepło!
Bardzo ładna karteczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMnie jako babci bardzo by się podobała
OdpowiedzUsuńTo mam fachową opinię ;) Dziękuję ;)
Usuńmnie jako niebabci... ( oby jak najdłużej ) też by się spodobała! ;-P
Usuńsorry! nie mogłam się powstrzymać ;-DDD
UsuńTwoje pragnienia w tym temacie myślę że na niewiele się zdadzą :P
Usuńoj tak, trzeba wykorzystywać każdą daną chwilę,
OdpowiedzUsuńbo ( niech Babcinka i sto lat żyje) ale z tej półki to juz hurtem biorą...
No niestety...
Usuń