Kolejne karczochowe jajeczka :) i uprzedzam, że to nie koniec...
Tęczowe jajeczko:
Jajeczko w wersji wiszącej (jakość zdjęć nie za bardzo, ale pstrykane na szybko przed wylotem jajka w świat;-))
To może jeszcze zgłoszę tęczowe jajo na wyzwanie wielkanocne w Scrap Market :)
Jakie cudowne są ! ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nich ;)
o kurcze! niesamowite! to się nazywa misterna robota. :)
OdpowiedzUsuń