Powierzono mi zapakowanie (a częściowo także inne logistyczne czynności jego powstania ) TEGO cuda ;-) Od dawna leżało u mnie dość ciekawe pudełko, z "szybką", kopułkowatą przykrywką, dość pokaźnych rozmiarów i całkowicie wolne od jakichkolwiek ozdobników. Czyli idealne do działania i idealne jak się okazało do zapakowania takiego prezentu.
Dość sprawnie mi pakowanie poszło. Powstało pudełeczko spersonalizowane, służące nie tylko jako opakowanie, ale także miejsce do przechowywania książeczki i innych skarbów. Dodatkowo pod łukowatym wieczkiem jest miejsce na drugą część prezentu dla rocznej Julii oraz na karteczkę z życzeniami (mojej roboty także ;-))
Pudełeczko, wraz z zawartością, na dniach wylatuje w podróż do Francji. Mam nadzieje, że całość przypadnie do gustu małej damie. Bo że książeczka skreadnie jej serce to już wiem na pewno.
pudełeczko cudne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńJak to czasem takie skarby z dna szafy fantastycznie sie przydaja.... pudeleczko jest przecudowne!!! A jego ozdobienie rewelacyjne. Brawo!!! Wyzwanie miałaś wielkie a poradziłaś sobie z nim niesamowicie.!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne opakowanie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, z opakowaniem poradziłaś sobie znakomicie. Sama mogłabym mieć taką skarbnicę na wierzchu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Niesamowite pudełko na niesamowity prezent jest jeszcze ładniejsze w rzeczywistości niż na zdjęciach :) - wiem, bo miałam w rękach, ale już pojechało do Francji do mojej małej Julii :)
OdpowiedzUsuńAniu jescze raz dziękuję
M
Bardzo oryginalne pudełko. Naprawdę jest przepoiękne Samo w sobie wygląda jak wyjątkowy prezent. Pieknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
Wygląda fantastycznie! Super!
OdpowiedzUsuńThe box is so cute..
OdpowiedzUsuń