Komplecik dla Małej Mi(ss)

Pogoda nas wyjątkowo rozpieszcza i możemy się cieszyć złotą, polską jesienią. Ale jednak mimo faktu, że po południu można nawet w krótkich rękawkach biegać, ranki bywają bardzo chłodne i dla mojego małego szkraba obowiązkowym zestawem jest czapka i szalik podczas porannych wypraw do żłobka. A wy jak sobie radzicie z porannymi chłodami?

Nowa kolekcja w Lemon Craft

Piękna i niezwykle romantyczna kolekcja "Dom Róż" pojawiła się już na półkach sklepiku. Kolekcje można też wygrać w blogowym candy. Zapraszam Was gorąco :)

Na pierwszy dzień jesieni

Wczoraj zaczęła się kalendarzowa jesień. I wczoraj, choć nie całkiem z tej okazji, był post z wynikami candy, które chciałam wam pokazać jak najszybciej. Stąd też mój jesienny wieniec musiał poczekać na publikację do dzisiaj ;)

Wyniki candy

Dziś mamy pierwszy dzień kalendarzowej jesieni. Nie wiem jak u was, ale ja odczułam ja rano bardzo mocno.... Więc skoro lato sobie już poszło, czas na ogłoszenie wyników mojego letniego candy. Jest mi niezmiernie miło, że tyle osób zapisało się na moją zabawę. Dziękuję wam wszystkim jeszcze raz za otrzymane życzenia. Kilka z was nabrało się na ta moją "osiemnastkę" ;) Nie wiem nawet czy prostować ten fakt, czy lepiej pozostać w tym "nastolatkowym" wieku :D Może tylko tak trochę sprostuję - 18te urodziny obchodzę już więcej niż 10 razy :P

Skakając po blogach z torebeczką

Myślałam, że się tu nie pojawię przez weekend ale za sprawą dwóch wyzwań ekspresowych weekendowych pojawiam się tutaj z nową świeżutką pracą ;) Praca jest oczywiście zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego postu, ślubna i to wykonana dla tych samych nowożeńców ;)  Kartka jest bardzo przestrzenna, dlatego powstało do niej pudełeczko - torebka aby chronić tą delikatną konstrukcję.

Ślubne pudełeczko

Tak jak zapowiedziałam w poprzednim poście - dziś klimat ślubny. Ale nie taki zwykły ślubny bo w wersji pudełkowej ;)

Pola ma już roczek

Coś ostatnio u mnie na blogu albo dzieciowato albo ślubnie ;) Chyba taki sezon po prostu i w najbliższych dniach zmian w tych trendach raczej nie przewiduję. Na biurku mam dwie prace ślubne jeszcze do dokończenia i pokazania na blogu. Chyba że coś innego się wplącze po drodze.

Dzisiaj świętujemy roczek Poli. Pola to przepiękne imię także od razu wymyśliłam by samo w sobie stało się ozdobą kartki. Kartka jest kolorowa, radosna, pełna świecidełek - myślę że i małej adresatce się spodoba.

Mąż i żona

Ostatnio były narodziny, więc dzisiaj śluby, a właściwie ślub, wrześniowy, nietypowo piątkowy ;)

Sukienki dla bliźniaczek

W lipcu przyszły na świat dwie piękne i zdrowe dziewczynki, które mimo iż przyszło im dzielić przez 9 miesięcy jedno lokum, dorobiły się konkretnej ponad 3kg wagi każda ;) Słodkie sukieneczki z okazji ich narodzin "uszyłam" nie w różu, którego pewnie szczęśliwa mama ma pod dostatkiem w garderobie Niny i Romy, lecz w zieleni i żółtym. Sukienki oczywiście prawie takie same. Prawie, bo jakoś trzeba bliźniaczki chociaż na początku rozróżniać.

Zimowy ptaszek

Wcale nie chcę przywoływać zimy na początku września ;) Ale dopiero jak stworzyłam tę kartkę zobaczyłam, że wyszła tak właśnie zimowo, czy też jesienno - zimowo. Bo nieświadomie stworzyłam gila, który jakoś tak z zimą mi się kojarzy, zieleni na kartce brak, róże też w jesiennych barwach.... Kartka powędrowała jednak na letnie urodziny, które były ostatniego dnia wakacji ;)

Z podziękowaniami dla księdza

Czasami jest tak, że piękne rameczki wykrojnikowe są w stanie stworzyć praktycznie całą kartkę. Tak było i tym razem. Dwie ramki z pięknego fioletowego kartonu umieściłam na  idealnie pasującym papierze Lacy Sunset z delikatnym fioletowym nadrukiem tekstu, dołączyłam bladofioletową różyczkę z listkiem, kłosami i gazą, cytat Św. Jana Pawła II i kartka z podziękowaniem dla księdza gotowa.