piątek, 23 grudnia 2011

Wesołych Świąt!

W ferworze przygotowań świątecznych, między ubieraniem choinki, a pieczeniem ciasteczek, wpadłam z życzeniami i moim kolejnym stroikiem świątecznym ;)


czwartek, 22 grudnia 2011

Jeszcze zabrakło ...

Okazało się, że jednak jeszcze nie koniec świątecznych kartek. Ale te trzy już na pewno są ostatnimi.

wtorek, 20 grudnia 2011

Kilka słodyczy pod choinkę


Na początek mała migawka z mojego świątecznego stołu.  A później już przechodzę do słodkiego sedna sprawy ;)

poniedziałek, 19 grudnia 2011

sobota, 17 grudnia 2011

piątek, 16 grudnia 2011

Świątecznego kartkowania ciąg dalszy

Ufff.... u mnie kartek na tegoroczne święta już dość. Zrobiłam wszystkie, całe 15 sztuk, także jeszcze kilkoma zdjęciami was zasypię. W tym roku okroiłam nieco ilość wysyłanych kart z życzeniami, ale i tak sporo tego wyszło. Wczorajszy wieczór upłynął mi pod znakiem wypisywania życzeń - ręczne wypisywanie takiej ilości kartek trochę trwa ;)  Teraz już są w drodze do adresatów, których oko, mam nadzieję, wkrótce będą cieszyć.






czwartek, 15 grudnia 2011

Renifery trzy

Wracając ostatnio do domu, natknęłam się na klatce schodowej na ogromne stado słodkich reniferów już niestety w większości rozdeptanych przez mieszkańców mojego bloku. Jeden z nich wypadł nawet z mojej skrzynki na listy. Nie mogłam ich nie przygarnąć, tak słodko na mnie patrzyły ;) Nożyczki poszły w ruch i pół godziny później już jakoś tak pluszaki bardziej zaczęły się do mnie uśmiechać.


wtorek, 13 grudnia 2011

Kolorowo piernikowo

W tym roku z różnych względów nie zrobiłam i już pewnie nie zdążę zrobić pierniczków świątecznych. A jest to u mnie swoista tradycja...

piątek, 9 grudnia 2011

Fioletowe życzenia

W odcieniach fioletu, fuksji i mieniąca się różowym brokatem - urodzinowa karteczka, świeżutka prosto z mojej z drukarni ;-)

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Narodziny na różowo

"Największe cuda przychodzą zawsze w małych paczuszkach"  - i tak w istocie było, bo maleńka Oliwia, jak przyszła na świat miała tylko 2100g. Tylko, a może aż tyle ukochanego ciężaru do kochania. I uwierzcie mi, wielki słodziak i kochana, malutka istotka z niej, aż ciężko mi było zostawiać ten słodki ciężar na zakończenie mojej wizyty ;)

piątek, 2 grudnia 2011

Merry Christmas

Świąteczny klimat trwa ... ;-)









Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka